Sięgnęłam po tą książkę z czystej ciekawości. Poprzednia powieść autorki „Cukiereczki” wywarła na mnie dobre wrażenie i miałam nadzieję, że kolejny raz się nie zawiodę… Bałam się tej książki, bo tak naprawdę nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Mian Mian jest nieprzewidywalna, co widać w jej tekstach…
Mian Mian (chin. 棉棉, ur. 28 sierpnia 1970 w Szanghaju) – chińska pisarka. Mieszka w Szanghaju, zajmuje się m.in. organizacją imprez tanecznych. Zadebiutowała zbiorem opowiadań „La La La” w 1997. Napisała dwie powieści: „Cukiereczki” w 2000 i „Panda Sex” w 2004. Powieścią „Cukiereczki” wywołała w Chinach prawdziwą burzę obyczajową, a powieść w cztery miesięce po ukazaniu się została zakazana przez cenzurę. Powieść została przetłumaczona na wiele języków, m.in. na japoński, grecki, niderlandzki, francuski. W Polsce wydano ją w 2007.
Tłumaczenie: Katarzyna Kulpa
Tytuł oryginału: Shengminglangji
Seria/cykl wydawniczy: Seria z miotłą
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: maj 2010
ISBN: 978-83-7414-754-5
Liczba stron: 178
Szanghaj jakiego nie znamy. Ponury, zamglony i pełen kolorowych neonów i równie barwnych ludzi. W historii opowiedzianej przez Mian Mian poznajemy m.in. Prezentera Telewizyjnego, który z czasem staje się również Policjantem; Sponsorkę, która wpadła do Szanghaju w odwiedziny i, której właśnie w tym mieście najbardziej brakuje morza; Aktora, który swoją sławę zawdzięcza undergroundowemu, krótkometrażowemu filmowi… Każde z nich łączy wspólny los- życie w mieście takim, jak Szanghaj obfituje w radości i cierpienia. Spotykają się na hucznych imprezach organizowanych w awangardowych lokalach. Wymieniają się spostrzeżeniami na wiele tematów, rozmowy często przeradzają się w manifestacje poglądów i wyznania miłości.
Akcja powieści zaczyna się od pogrzebu jednego z przyjaciół głównych bohaterek, sióstr: Mei Mei i Jeji, Żuczka. Osią fabuły staje się śmierć i nieustana ucieczka przed konsekwencjami ludzkich wyborów.
„Panda sex” jest powieścią o bardzo dziwnej budowie. To głównie dialogi i właśnie z nich dowiadujemy się o śmierci Mei Mei, o romansach, o poglądach danego bohatera. To rozmowy przeprowadzane chaotycznie- jakby ktoś nagrał każdą z nich i w dowolnym momencie wkleił ją w tekście. Często powtórzenia fraz dają nam mylne wrażenie harmonii. Książka ta nie ma wzbudzać w nas doznań estetycznych, ma za zadanie zwrócić naszą uwagę na ludzi i ich odczucia. Według jednego z bohaterów, ludzie często cierpią na niemożność wyrażania ekspresji. Ekspresji, która umożliwiłaby im odnalezienie szczęścia i własnego miejsca.
Refleksyjność wypowiedzi bohaterów przeplatana jest z zimnymi szanghajskimi nocami i gorącą atmosferą imprez, na które chadzają bohaterowie rozmów.
„Musimy doświadczyć wszelkich rodzajów związków, wszystkich odmian uczuć. Dopiero wtedy możemy osiągnąć czystość, zyskać bezpieczeństwo”– str. 40
Pssst. Zachwycają mnie okładki Wydawnictwa W.A.B. i tej serii :D
Moja ocena: 4+
Cenię sobie książki wydane w serii z miotłą, jednak tematyka powyższej niekoniecznie leży w sferze moich zainteresowań…
PolubieniePolubienie
Ta forma, tematyka… Zdecydowanie nie dla mnie
PolubieniePolubienie
Czytałam „Cukiereczki” i bardzo mi się podobało, więc chętnie sięgnę po kolejną książkę tej autorki.
PolubieniePolubienie
Mnie Cukiereczki tej autorki strasznie ciekawią :)
PolubieniePolubienie
Ciekawa jestem, jak Ci się spodoba ta książka :D
PolubieniePolubienie