Zawsze wzbraniałam się przed książkami historycznymi, mimo iż historia zawsze była jednym z moich ulubionych szkolnych przedmiotów. Książki historyczne zawsze kojarzyły mi się z przynudnymi zbiorami suchych faktów oprawionych dość nieciekawą fikcyjną fabułą… a tu proszę, całkiem miłe zaskoczenie! :)
Bernard Cornwell (ur. 23 stycznia 1944) – angielski pisarz, autor thrillerów i powieści historycznych, mieszkający na stałe w USA. Urodzony w Londynie w 1944 roku, matka była Angielką, zaś ojciec kanadyjskim lotnikiem. W dzieciństwie został adoptowany przez angielską rodzinę. Karierę zaczynał jako dziennikarz BBC. Zakochał się w Amerykance i wyjechał do Stanów Zjednoczonych. Nie uzyskawszy pozwolenia na pracę, zajął się pisaniem – tylko to zajęcie nie wymagało posiadania zielonej karty.
Wydawnictwo: Instytut Wydawniczy Erica
Seria: Wojny Wikingów
Tom w serii: 1
Liczba stron: 544
Wyspy brytyjskie, dziewiąty wiek, czas wewnętrznych niepokojów, głodu i bezpardonowej walki o władzę. Czas największego najazdu Wikingów w historii.
Syn jednego z angielskich wielmożów, Uther, zostaje porwany w wieku 10 lat. Jako jedyny ocalały z pogromu całego rodu dorasta wśród szczęku mieczy, pod czułą opieką śmiertelnych wrogów.
Choć nauczył się żyć w zgodzie z zasadami Wikingów, w głębi duszy pozostaje synem Brytanii.
Na jego oczach upadają kolejne królestwa, dokonują się zdrady, przewroty i krwawe rzezie… Pewnego dnia będzie musiał podjąć decyzję, kim jest i któremu panu będzie służył.
Los zwiąże go z Alfredem, władcą ostatniego opierającego się Wikingom królestwa, i da sposobność, by stawił czoła legendarnym wikińskim wojom, przed którymi drży cała średniowieczna Europa. Spętany więzami honoru, lojalności i miłości, Uther stanie się tym, od którego zależeć będą losy całej Brytanii.
(nota pochodzi od Wydawcy, stąd)
Powieść jest napisana barwnie, co doskonale oddaje klimat tamtych czasów. Jest również niesamowicie szczegółowa, poparta wiedzą, którą autor zdobył dzięki wieloletnim studiom- co widać, często pojawiają się rzeczy, drobne szczegóły, nazewnictwa, o których nie dowiemy się z podręczników szkolnych. Fascynujące jest to, że tak opowiedzianą historię czyta się jednym tchem. Świat, który tak wiernie odzwierciedlił autor ciekawi, a bohaterowie mają trafnie nakreślone i barwne osobowości.
Sięgając po powieść, bałam się, że autor opowiadając o historycznym wydarzeniu, jakim był najazd Duńczyków na Anglię, za bardzo skupi się na nim, zapominając o uczuciach bohaterów- na szczęście moje obawy rozwiały się, a powieść czyta się z wielką przyjemnością i z wielką przyjemnością czyta się o troskach i przeżyciach danych bohaterów. Najciekawsze w powieści jest pokazanie obu stron tego sporu: Wikingów i Anglików. Uther miotany przeznaczeniem („Przeznaczenie jest wszystkim”) trafia raz do Duńczyków, raz do Anglików…
Powieść godna polecenia! :) A już całkiem niedługo ukaże się drugi tom serii :)
Moja ocena: 5
Za egzemplarz recenzyjny serdecznie dziękuję Instytutowi Wydawniczemu Erica!