Witajcie kochani! Po miesiącu nie pisania (choć to nie do końca prawda, bo pisałam często w dzienniku, do którego Was odsyłam, gdy nie piszę przez dłuższy czas) wracam do Was pełna energii twórczej. Nie próżnowałam przez ten cały czas a efekty tego, co robiłam, będziecie widzieć na blogu w przeciągu kilku dni.
Przychodzę do Was z nową serią, która z pewnością zainteresuje każdego fana kina i miłośników filmowych wieczorów. Mam dla Was nową serię na blogu, w której znajdziecie zawsze pięć (czasem więcej!) filmów, które w ostatnim czasie obejrzałam i z chęcią Wam polecę.
DZIEWCZYNY INNE NIŻ WSZYSTKIE, reż. Esa Illi
To historia czterech przyjaciółek u progu dorosłości. Jesteśmy świadkami zmian zachodzących w życiu przyjaciółek, każdej z osobna, bo film podzielony jest na rozdziały a każdy rozdział to historia jednej z bohaterek. Na stronie filmwebu możemy przeczytać, że dziewczyny prowadzą video-pamiętnik, ale nie jest to prawda. Owszem, pokazane są losy i myśli każdej z nich, często narracja jest pierwszoosobowa, ale nie nazwałabym tego w ten sposób.
Film jest niesamowity, droga każdej z dziewczyn do dorosłości, do końca szkoły średniej i decyzji o tym kim chce się być, kim się właściwie jest i co dalej począć ze swoim życiem w ogóle, jest inna, ciekawa i w gruncie rzeczy wierzę, że wiele osób będzie mogło się w tych charakterach i decyzjach odnaleźć.
Dziewczyny inne niż wszystkie to fińska produkcja i czuć w niej chłodny klimat Skandynawii, ale czuć też młodość i zagubienie dziewczyn. Gorąco polecam, zwłaszcza na oglądanie z przyjaciółką przy boku.
Obejrzyj: VOD.pl
PLEMIĘ, reż. Mirosław Słaboszpycki
Plemię to zdecydowanie mocne kino. Film jest zrealizowany całkowicie w języku migowym. Bez napisów, bez słów, bez muzyki. Minimalizm tego filmu uwypukla temat, który porusza a to, że widz (przynajmniej część widowni) nie rozumie, co właściwie mówią bohaterowie, sprawia, że film jest jeszcze mocniejszy w przekazie.
Film opowiada historię nastolatka, który próbuje się odnaleźć w nowym świecie i nowej rzeczywistości. Trafia do szkoły z internatem, w której życie nie jest proste, podział grupy nastolatków jest widoczny i inni rządzą słabszymi. Główny bohater musi się dostosować, by przetrwać.
Film jest przeznaczony zdecydowanie dla osób lubiących takie kino o brutalności życia, i nie bojące się dosyć drastycznych scen pokazanych naturalistycznie.
Film ten zrobił na mnie wrażenie przede wszystkim, że wszystko, co widzimy w nim jest takie relatywnie realistyczne. Nie znajdziemy w nim zbędnych ozdobników, zbędnych obrazów i słów.
Niesamowite doświadczenie.
Obejrzyj: VOD.pl
YONA, reż. Nir Bergman
Yona to film oparty na życiorysie izraelskiej poetki lat sześćdziesiątych. Stała się głosem swojego pokolenia. Walczyła o głos, bo jako kobieta była wiecznie spychana na margines. Jej wiersze, mocne i kobiece stały się symbolem izraelskiego feminizmu, ale nie jest to historia feministki. Jest to historia kobiety, która przede wszystkim chce być poetką. „Poezja potrzebuje samotności”, jak sama mówi słowami genialnej aktorki Naomi Levov, która wcieliła się w postać Yony Wallach w mistrzowski sposób.
Jest to jeden z tych filmów, który albo się pokocha (za klimat Izraela lat 60’tych, za kreacje aktorskie, za samą opowieść), albo się znienawidzi (głównie ze względu na dość kontrowersyjne zachowanie głównej bohaterki i jej decyzje). Do mnie mocno przemówił, w jakiś sposób potrafiłam zrozumieć główną bohaterkę, ba, polubiłam tą pełną chaosu i bólu kobietę, która w życiu chciała tylko pisać.
Zdecydowanie warty obejrzenia. A obejrzeć możecie tutaj: VOD.pl
SŁUŻĄCA, reż. Chan-wook Park
Oglądając Służącą nie byłam przygotowana na to, co dostanę. A dostałam niesamowicie złożoną historię z intrygą w tle. Jedna z córek małomiasteczkowego pasera zostaje wysłana przez jednego z największych oszustów w kraju do domu zamożnego konesera książek erotycznych. Zostaje służącą Hideko, która mieszka w domu wuja od dziecka i, którą ten wuj pragnie poślubić, by przejąć jej majątek. Oszust, podający się za Hrabiego Fujiwara pragnie ten majątek dla siebie. Łatwo się domyślić, że plan Oszusta jest skomplikowany i dokładnie przemyślany.
Widz w pierwszej części filmu widzi świat oczami córki pasera, Sook-hee, której zadaniem jest nakłonić Hideko do małżeństwa z Fujiwarą. Druga część jest poświęcona historii Hideko. Trzecia, natomiast jest zwieńczeniem i kulminacją całej opowieści, dlatego nie zdradzę zbyt wiele. Napiszę tylko, że byłam zaskoczona ilością zwrotów akcji i pietyzmem całej intrygi.
Niesamowicie barwne kino, doskonałe kadry, piękne scenerie i świetne role Min-hie Kim (Hideko) oraz Tae-ri Kim (Sook-hee).
Obejrzyj: VOD.pl
Dajcie koniecznie znać, czy któryś z filmów oglądaliście i jakie macie wrażenia. Podzielcie się również koniecznie swoimi propozycjami filmowymi. A i post nie jest sponsorowany, po prostu filmy, które VOD.pl proponuje są naprawdę ciekawe i warte każdej wydanej złotówki.
Nie widziałam tych filmów, a wszystkie miałam na oku swego czasu! Zwłaszcza Yonę, bo mam dużą słabość to filmów biograficznych o skrzywionych emocjonalnie kobietach.
PolubieniePolubienie
To myślę, że Ci się spodoba! :D Reszta zresztą też :D Yona to moja nowa ulubiona poetka, choć ciężko o jej twórczość w Polsce – może coś upoluję na Amazonie albo EBayu :D
PolubieniePolubienie