Nadal, chociaż minęło już parę miesięcy od moich urodzin, nie mogę przyzwyczaić się do myśli, że do trzydziestki mi bliżej niż dalej. Stąd też mogliście ostatnio przeczytać o moich planach do zrealizowania przed tą magiczną (co dla niektórych nawet bardzo) datą. Dzisiaj, pod wpływem dziwnej nostalgii i sentymentalizmu, podzielę się z Wami kilkoma faktami z mojego życia, coby się lepiej poznać i ewentualnie przybić piątkę przy wspólnych cechach! :D
27 faktów o mnie
- Pochodzę z małej mazurskiej wioski liczącej zaledwie 300 mieszkańców. Na studia wywędrowałam do Wrocławia, a aktualnie mieszkam ok. 100 km od niego.
- Jestem najstarszym dzieckiem rolników – mam brata i siostrę <3
- Ani ja ani moja mama nie umiemy pływać, chociaż przez dziewiętnaście lat mieszkałam w otoczeniu jezior a moja mama w czasach młodości również morza.
- Dopóki nie siegnęłam po „Harry’ego Pottera…” w szóstej klasie podstawówki czytałam niewiele, właściwie prawie w ogóle. Jedyną książką, którą przeczytałam z przyjemnością w czwartej klasie były „Przygody Tomka Sawyera”.
- Od szóstej albo piątek klasy pisałam wiersze dzięki mojej polonistce, która nas do tego zachęcała. Piszę je do tej pory, chociaż ostatnio coraz rzadziej.
- Zaczęłam fotografować w 2007 roku – musiałam się twórczo wyżywać, a na rysunek/malunek zaczynało mi brakować coraz bardziej czasu (byłam w drugiej licealnej). Pierwszy aparat, kompaktowy kupiłam sama za pieniądze ze stypendium.
- W czasach liceum miałam obsesję na punkcie Finlandii i Japonii – do tej pory mam do nich jakiś taki sentyment.
- Kocham śpiewać – cierpią na tym zdecydowanie współmieszkańcy, bo śpiewać nie umiem :D
- Urodziłam się w dniu ślubu mojego wujka (mama się śmieje, że na wieczorynkę zdążyła :D).
- Połowa mojej wioski to moja rodzina – bliższa lub dalsza, ale rodzina :D
- Bloguję już 9 lat! Tak, sama jestem tym faktem zaskoczona. Zaczynałam od photobloga i typowo pamiętnikarskich blogasków, gdzie publikowałam wiersze, swoje przemyślenia i opowiadania.
- Jestem semi-wegetarianką (jadam tylko drób i ryby), choć nienawidzę takiego kategoryzowania (albo się jest wegetarianinem albo nie xD), ale w ten sposób zawsze mi jest łatwiej wyjaśnić sposób żywienia osobom, które to interesuje :P
- Jestem totalnym alergikiem i umieram w czasie lata i wiosny straszliwie. Nie tylko od upałów, które bolą mnie nie tylko fizycznie, ale i duchowo xD
- Kocham morze – to nad nim czuję się najlepiej fizycznie i psychicznie.
- Kiedyś, będąc jeszcze dzieckiem ocaliliśmy małego jeża, który nie zapadł w sen zimowy. Całą zimę się nim zajmowaliśmy, karmiliśmy a wiosną wypuściliśmy na wolność.
- Jestem uzależniona od muzyki do tego stopnia, że potrafię spędzić kilka godzin na szperaniu za nowymi piosenkami i wykonawcami. Kto zna moje Odsłuchowiska i Playlisty na moim drugim blogu, to wie o czym piszę :D
- Mam skrzywienie zawodowe – najpierw w filmach zwracam uwagę na zdjęcia, kadry, kolory i muzykę, potem dopiero na całą resztę. Ten typ tak ma i nic na to nie poradzisz :D (pewnie też dlatego największa szmira, która jest piękna wizualnie mnie potrafi zachwycić xD)
- Jestem kociarą i nie wstydzę się tego :D
- Lubię wyzwania i bywam strasznym uparciuszkiem.
- Bywam największym życiowym nieogarem, jak to mówi mój A., jestem „nieporadnym Kłapouszkiem” :D
- Kocham czerwone pomadki i błyszczki. Mogłabym je nosić na ustach cały czas.
- Nienawidzę niedokończonych spraw i niezamkniętych rozdziałów – potrafią mnie długo prześladować.
- Od dziecka byłam otoczona zwierzętami (jak to na wsi i wśród rolników), miałam świnki morskie, chomiki, białą myszkę o imieniu Kazik (:D), koty, psy, króliki… i kochałam je wszystkie <3
- Marzę o domu gdzieś w górach, z drewnianych bali w otoczeniu natury. Chciałabym mieć takie miejsce, gdzie mogłabym się odciąć od wszystkiego i po prostu być.
- Urodziłam się w złej epoce: kocham fotografię analogową, pragnę kupić sobie kamerę analogową na kasety (!!!), słucham muzyki z gramofonu i potrafię pisać listy, czy nawet zwykłe notatki na maszynie do pisania (znaczy pisałam, kiedy jeszcze miałam maszynę do pisania) i potrafię szyć na maszynie do szycia.
- Nienawidzę zakupów, zwłaszcza tych ubraniowych – gdy mam kupić sobie, przykładowo, buty, to jestem chora :D
- Jestem uzależniona od słodkiej kawy. Najlepiej czarnej, słodkiej kawy. Od herbaty zresztą też, zwłaszcza zielonej.
Uff. W życiu nie napisałam tyle o sobie, bo jakoś nie lubię – wolę, by to wszystko wyszło samo z siebie w czasie rozmowy – jest to bardzo naturalne :D No i łatwiej jest coś opowiadać w kontekście rozmowy, albo odpowiadać na pytania, prawda? :D
Dwadzieścia siedem lat – kiedy to minęło? :D
Miałem się bulwersować, że mi na blogu „chłopcujesz”, ale jednak nie będę. Wiek Ci na to pozwala (choć i tak dużej różnicy nie ma). :P
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Kochany, to tylko tak pieszczotliwie i z sympatią było! :D
PolubieniePolubienie
Ja rozumiem! Wszystko rozumiem! Ale nie wiedziałem wtedy, żeś jest taka „stara”! :P
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję! :P Starość to stan umysłu, mój drogi – ja żem młoda dusza przeca! :D hahaha <3
PolubieniePolubienie
Ale to tak pieszczotliwie, z sympatią! :P
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Ależ się słodko zrobiło! :D haha
PolubieniePolubienie
Aż za bardzo. :D
PolubieniePolubione przez 1 osoba
haha, dobrze, już dość słodzenia, jesteśmy dorośli, nie musimy trajkotać jak kokochy i łechtać lukrowanymi słówkami! Celibat na słodzenie! xD
*wybacz, mam dziwny nastrój i mi odrobinę odwala – żeby nie było, na trzeźwo. jakby co, proszę dzwonić po doktóra! xD*
PolubieniePolubienie
HALO, Doktór! Proszę przyjechać na Życiologię!
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Wiedziałam, że to już ten czas w moim życiu! :c
PolubieniePolubienie
Spokojnie, to dopiero doktór, nie zakład pogrzebowy! :P
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie lubię dokórów :C *smuteczek*
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Też nie umiem pływać, uwielbiam Japonię i jestem blogowym dinozaurem sprzed wielu wielu lat :D
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Przybijam, zatem piąteczkę i witam Cię serdecznie! :D <3
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Mazuranka i nie pływa?? Ewenement! :Dps.Kocham Mazury <3
Wspólne mamy: kawa słodka ( tyle ze ja z pianką mleczną), koszmarna alergia, upór i nieogar :D
ps. To czym się zawodowo zajmujesz?:)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Aktualnie jestem na (nie) słodkim bezrobociu z domieszką freelancingu w dziedzinie copywriting. Może niedługo się to zmieni :D
PolubieniePolubienie
Jakiś job hunting? ;)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Si, zresztą to dosyć skomplikowane. Jakby co zapraszam na priv xD
PolubieniePolubienie
W takim razie wszystkiego najlepszego i kolejnych wielu lat blogowania :)
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Dziękuję! :D
PolubieniePolubienie