Podsumowanie miesiąca #6: luty

Nie będę z pewnością oryginalna, jeśli napiszę, że nawet nie wiem kiedy ten miesiąc minął. Znowu. W dzieciństwie wszystkie dni się tak strasznie dłużą, a im się jest starszym.. czas przelewa się przez palce. Wracając jednak do wątku głównego – dziś z wielką przyjemnością zapraszam Was na kolejne podsumowanie miesiąca. 

Czy tylko mi ten dodatkowy dzień lutego minął niezauważalnie? Ostatnio mój życiowy nieogar przechodzi samego siebie :D Zmiana pracy, brak czasu i ciągłe zmęczenie nie sprzyjają życiowej aktywności, uprzedzam szczerze, że to podsumowanie może być jedną z nudniejszych rzeczy jaką napisałam w życiu :D

books + music

Płyta miesiąca

Piękna, klimatyczna i w jakiś sposób tak odpowiednia dla mnie:

Piosenka, którą zapętliłam na cały miesiąc:

Już dawno tak bardzo nie zapętlałam jednej piosenki przez cały dzień. Jest piękna.

Serial, który wciągnął mnie na godziny:

Moje oglądanie seriali skończyło się na iZombie – to jest tak absurdalny i tak genialny serial, że z pewnością pojawi się z nim oddzielny post :)

via Google

Serial polecam głównie osobom, których widok zjadanego mózgu nie obrzydza i lubią kryminalne zagadki rozwiązywane co odcinek :)

Statystycznie

Bloga w lutym odwiedziło 702 osób, które zostawiły łącznie 67! :D Zawsze chyba będę zaskoczona tymi liczbami. To niesamowite, że jesteście, nawet wtedy, gdy jestem mniej produktywna i aktywna tutaj i w social mediach :) Najpopularniejszym postem okazała się recenzja „Sońki”, czyli najlepszej książki stycznia :)

Miesiąc w zdjęciach

Oczywiście, standardowo zapraszam na mojego instagrama, jeśli chcecie być na bieżąco :)

Krótka forma wypowiedzi, czyli co znajdziecie na moim Twitterze:

Ten pokaz slajdów wymaga włączonego JavaScript.

I to by było na tyle. Pewnie zauważyliście, że nie pojawiło się kilka kategorii w moim podsumowaniu, chociażby kategoria z książką miesiąca – niestety wszystkie, po które w lutym sięgnęłam były niedostatecznie ciekawe by umieścić je tutaj, a na filmy/anime etc. niestety nie starczyło mi czasu i siły. Także, oby marzec przyniósł więcej wspaniałości – także dla Was! :)


♥ Follow my blog with Bloglovin ♥

19 uwag do wpisu “Podsumowanie miesiąca #6: luty

  1. Man in the Mirror- genialna! O iZombie nie słyszałam- czekam na wpis/reklamę ;).
    A coż to za nowa praca?:)
    ps. Zdjęcia świetne! Na Twitterze niestety nie poobserwuje bo po prostu go nie mam ;)

    Polubione przez 1 osoba

  2. Właśnie bardzo mnie kusi „iZombie”, ale wciąż brakuje mi czasu. Mam nadzieję, że jak w końcu napiszę pracę magisterską to oddam się serialom :D
    Zaczęłam słuchać tej płyty – jest CUDOWNA!! Zaraz wrzucam do ulubionych!

    Polubione przez 1 osoba

    1. AAA! Cieszę się strasznie, że płyta się spodobała! :D Powodzenia ze znalezieniem odrobiny więcej czasu – też by mi się przydał, bo ostatnio nie wyrabiam :c

      Polubienie

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.