TBR: październik

Kochani! Nastał ten czas, kiedy wieczory stają się już coraz zimniejsze i krótsze. Czas, kiedy z dna szafy wyciągamy ciepłe, puchate skarpety i otulamy się kocykiem. Czas, w którym gorąca herbata z miodem, malinami i imbirem smakuje lepiej niż kiedykolwiek. I czas, kiedy książki smakują jeszcze lepiej, a czas na ich czytanie odrobinę się wydłuża.

Z tej okazji przychodzę do Was z październikowymi planami czytelniczymi!

Miesiące jesienne zawsze są dla mnie bardzo owocne. Kiedy jest jeszcze ciepło, zabieram męża pod pachę, kocyk, gorącą kawę w termosie, albo w kubkach termicznych i idziemy do parku. Oczywiście z książkami. Jesienią kocham się najbardziej w książkach. Jest to po prostu i dla mnie i dla mojego czytelniczego apetytu najlepsza pora roku. Zresztą, zobaczcie, co zamierzam przeczytać w październiku!

Szczęśliwa siódemka

Jak widać na powyższym zdjęciu, rządzić u mnie będzie różnorodna tematyka, czyli to co lubię najbardziej :) Trzy z powyższych książek czekają na dokończenie („1Q84”, „Metro 2033” oraz „Wyspa potępionych”) i mam nadzieję, że mi się to uda. Na zdjęciu jest też mój TBR JAR, z którego wylosowałam:

Też macie swoje książkowe słoiczki? Mi się ta inicjatywa straszliwie spodobała, zważywszy na to, że mam wielkie zaległości czytelnicze i bywa tak, że po prostu nie wiem co wybrać :) Do skonstruowania swojego TBR Jar użyłam kubka-obiektywu, który dostałam od mojego męża rok temu na urodziny :) Idealne połączenie: fotografia i książki!

I ostatni rzut oka na całość:

A jak przedstawiają się Wasze plany czytelnicze na październik? Pochwalcie się koniecznie! :)

---

Dzisiaj lekka zamiana, bo jak wiecie z Blogowego Rozkładu Jazdy, poniedziałki należą do recenzji książkowych, ale nie mogłam się już doczekać aż opublikuję plany czytelnicze na następny miesiąc – mam nadzieję, że mi to wybaczycie :) Recenzja pojawi się jutro :)

---

♥ Follow my blog with Bloglovin ♥