Noémi Szécsi (ur. 29 marca 1976 w Szentes), węgierska pisarka.Szécsi studiowała filologię łacińską i anglistykę na Uniwersytecie Loránda Eötvösa w Budapeszcie oraz na uczelni w Helsinkach. Debiutowała w 2002 powieścią „Finnugor vámpír”, zgrabnie łączącą wątki z klasycznego horroru z pastiszowym obrazem współczesnych Węgier. Ukazała się ona w Polsce pod tytułem „Ugrofińska wampirzyca”. Opublikowała również „A kismama naplója” („Dziennik przyszłej mamy”, 2003) oraz „A baba memoárja” („Pamiętnik niemowlęcia”, 2004) z własnymi ilustracjami.
Tłumaczenie: Justyna GoszczyńskaTytuł oryginału: Finnugor vampirWydawnictwo: Wydawnictwo CzarneData wydania: 2005ISBN: 8389755246Liczba stron: 270
Zaskoczyła mnie ta książka. Zaskoczyła do tego stopnia, że nadal nie potrafię zebrać myśli. Jest w niej coś niepokojącego, ale i zarazem fascynującego. Spisana w sposób ironiczny, pełen czarnego humoru. Niekiedy z dystansem. Główna bohaterka nie jest stereotypową kobietą, od samego początku zaznacza, jak bardzo nienawidzi ludzi. Jej bajki są pełne cynizmu i z pewnością nie są przeznaczone dla dzieci. Świat, w którym żyje jest pomieszaniem współczesności i całkiem obcej krainy, gdzie wampiry chodzą za dnia i niewiele różnią się od ludzi (wampiry po prostu inaczej się odżywiają). Nie są silniejsze ani szybsze, potrafią nabić sobie siniaka czy guza a nawet upić. Całkiem inne przedstawienie wampirzej natury bohaterki, przywodzi mi na myśl ciemną stronę człowieka- jego wady. W mistyczny i owiany tajemnicą sposób ukazana zostaje prawda o człowieku. Człowieku pełnym ułomności. Człowieku zagubionym, pełnym stereotypów.
Hmmm, zaintrygowała mnie Twoja opinia, poszukam:-)
PolubieniePolubienie
Ciekawie się zapowiada :)
PolubieniePolubienie
Kiedyś zaczęłam czytać, ale odłożyłam po kilku stronach. Już nawet nie pamiętam dokładnie dlaczego. Ale Twoja recenzja zachęca mnie, żeby sięgnąć i sprawdzić, jak tym razem mi się spodoba ta książka :)
PolubieniePolubienie
Brzmi bardzo ciekawie dzięki Twojej recenzji! Jeśli naprawdę taka jest to i mnie przypadnie do gustu :) Tego jestem pewna. Teraz tylko muszę ją zdobyć.
PolubieniePolubienie
Książki o wampirach i innych tego typu istotach omijam szerokim łukiem . Po przeczytaniu Sagi Zmierch i kilku części Domu Nocy takie książki mi się znudziły. Zapraszam do mnie.
PolubieniePolubienie
Brzmi całkiem ciekawie :)
PolubieniePolubienie
Anne18, książki, które czytałaś NIE BYŁY o wampirach, tylko o wampiriątkach, czymś co nie powinno nosić miana 'wampir' :P a tak na serio, klasyczne historie o wampirach są znacznie ciekawsze :)
PolubieniePolubienie
Miqa, podesłałabym Ci tą książkę, ale niestety wypożyczyłam ją z biblioteki :< widziałam jednak, że na Weltbildzie kosztuje zaledwie 11 zł! :)
PolubieniePolubienie
Poszukaj :) ciekawi mnie Twoja ocena :)
PolubieniePolubienie
I, naprawdę ciekawa jest :)
PolubieniePolubienie
Może to po prostu nie ten czas i nie to miejsce? Czasem też tak mam z książkami :) Po prostu muszę emocjonalnie do nich dojrzeć xD
PolubieniePolubienie
Wampiry, wampiry… Mam nadzieję, że ta książka okaże się lepsza od tych niektórych pseudo-utworów o krwiopijcach, jakie miałam okazję czytać w swoim życiu ;)
PolubieniePolubienie
Jest całkiem inna. Co prawda wampiry nie różnią się w niej zbytnio od ludzi, ale przynajmniej nie „świecą” w słońcu ;))
PolubieniePolubienie
Zachęciłaś mnie. Poszukam :)
PolubieniePolubienie